sobota, 21 listopada 2009

Gondolier



Nie wiem dokładnie o czym śpiewa Dalida, ale podejrzewam, że byłaby lekko rozczarowana, jeśli chciałaby popływać gondolą w 2009 roku:

Tłok, sportowe buty, komórki, tysiące gapiów i hałas, a do tego ogromna ilość euro za kilka minut wątpliwej przyjemności.


Jednak nie da się ukryć, że bez pasiastych panów Wenecja nie byłaby Wenecją w pełni!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz