niedziela, 7 czerwca 2009

dom wspomnień

Nieciecz - maleńka miejscowość pośrodku lasu. Często nawet nie uwzględnia się jej w mapach regionu. Podobno bez historii, ale co tak na prawdę tworzy historię...?


Dla mnie ten zaniedbany i zapomniany już dom to mnóstwo wspomnień. Pierwsze nocowanie w namiocie (cóż z tego że na podwórku), kąpiele w pobliskim jeziorze, skoki na główkę z pomostu, tarzanie się w piasku na plaży, chodzenie na grzyby całą rodziną, używanie patyczka jako różdżki wykrywającej pajęczyny, granie w kosza, zbieranie kasztanów na zajęcia w szkole, zabawy z psem, granie w piłkę, łowienie ryb z braćmi...spędzałam tam miesiąc każdych wakacji!


Mimo że minęło kilka lat od kiedy drewniany dom stoi pusty, wspomnienia są nadal żywe. Te same zasłonki, kubek w którym dziadek pił herbatę i słodził ją 10 łyżeczkami cukru, przybory do golenia, gruby zimowy kożuch, obrazy, radio...


Domy bez ludzi gasną...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz